Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-02-2014, 18:36   #44
Karolczaneq
 
Karolczaneq's Avatar
 
Reputacja: 1 Karolczaneq jest na bardzo dobrej drodzeKarolczaneq jest na bardzo dobrej drodzeKarolczaneq jest na bardzo dobrej drodzeKarolczaneq jest na bardzo dobrej drodzeKarolczaneq jest na bardzo dobrej drodzeKarolczaneq jest na bardzo dobrej drodzeKarolczaneq jest na bardzo dobrej drodzeKarolczaneq jest na bardzo dobrej drodzeKarolczaneq jest na bardzo dobrej drodzeKarolczaneq jest na bardzo dobrej drodzeKarolczaneq jest na bardzo dobrej drodze
- No kurwa - pomyślał Adolf czekając już trzy dni na jakiekolwiek zdarzenie przed magazynem. Nie miał już na nic siły i chciał skończyć swoje życie w epicki sposób. Zresztą był ścigany przez wszystkie organy policyjne na świecie.
- Jebam to - stwierdził w końcu i uruchomił silnik swojego samochodu jednocześnie wyjmując oba pistolety. Ruszył z miejsca zostawiając za sobą kłęby dymu. Jechał w stronę głównej ulicy miasta, po drodze strzelając do wszystkich przechodniów. Gdy pojawiła się za nim radiowóz, tylko się uśmiechnął i oddał strzał w stronę policjanta który rażony pociskiem stracił panowanie nad kierownicą i wjechał w tłum ludzi na chodników powodując masakrę. Sam Adolf zaś z zupełnym szaleństwem taranował samochodem i napierdalał ze swojej broni do wszystkiego co się ruszało. I w dodatku zabójczo celnie. W końcu zobaczył swój cel - stację benzynową w centrum miasta. Szalony mężczyzna zmierza w kierunku stacji benzynowej. Zabił już ponad 60 osób. - usłyszał Adolf w radiu. Docisnął jeszcze pedał gazu. Po chwili zobaczył przed sobą kilka radiowozów rozstawionych w poprzek ulicy. Stali za nimi policjanci uzbrojeni w karabinki automatyczne. Gdy tylko go zauważyli, wszyscy zaczęli strzelać w niego. Kanonada strzałów podziurawiła mercedesa i siedzącego za kierownicą Adolfa. Rażony kilkunastoma pociskami skręcił z całej siły kierownicę w lewo co spowodowało obrócenie mercedesa a po chwili dachowanie. Auto wpadło rotację i z ogromną prędkością leciało w stronę stacji benzynowej na której akurat była cysterna spuszczająca paliwo.

- Łaaaaał Łabanehehehe! - zdążył tylko krzyknąć Adolf.

Po czym wjebał się z ogromną prędkością w cysternę powodując ogromny wybuch. Pożar był gaszony jeszcze do wieczora zaś w całym jego szaleńczym rajdzie zginęło 78 osób a 291 zostało rannych, w tym 82 ciężko. I w ten oto sposób skończyła się historia Adolfa Steuzera (ur. 21.06.1976 - zm. 03.02.2014)
 

Ostatnio edytowane przez Karolczaneq : 27-08-2021 o 20:22.
Karolczaneq jest offline