Panie... Toć, właśnie o takie szpeny mi się rozchodziło! Perfetto!
Tylko uno momento, są wzory takich pustych kart, żeby sobie można było samemu naskrobać?
Chyba znowu się pobawię w wymyślanie bezsensownych tekstów. Zagrywki pomocną bardzo rzeczą są. Już czuję ten kontent...