Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-02-2014, 13:04   #23
Fearqin
 
Fearqin's Avatar
 
Reputacja: 1 Fearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłość
- Aj nie wiem, nie wiem... nie jestem pewien kto nas ustawił na to spotkanie, to znaczy tak bezpośrednio, ale Lee pewnie do niego uderzy - mówił nerwowo Damian. Alarm nagle ucichł, a samochód ruszył. - Thunder może jeszcze nic nie wie o nas, ale jak będzie chciał, to w minutę będzie wiedział jaki jest mój ulubiony smak Doctora Peppera i w ogóle...
- Nie powinien wiedzieć o radarze, ale ja jego też nie mogę być pewny. Po prostu zawsze tak się robiło przy większych zapłatach. Namierzanie na walizkę - powiedział Victor jadąc w stronę odległych rubieży. Gdzie jak gdzie, ale w Detroit łatwo było o kryjówkę.
Damian spojrzał na swoją komórkę.
- Ponad kwadrans nam to zajęło. Jeśli ma namierzanie, to myślę, że ktoś już go dorwał... tego jebanego, durnego, skurwiela! - warknął waląc w fotel.
- Nie mam zbyt dużej siły przebicia, jeśli poprosimy o namierzanie, spostrzegą się, że kasa nie jest tam gdzie powinna być, bo o ile wasz brat nie jest absolutnie skończonym idiotą, choć takim się wydaje być, to jest już tak daleko jak to możliwe - powiedział Victor uprzątając resztki szkła jedną, poranioną ręką. Nawet on się śpieszył i nieco denerwował, choć nie było tego aż tak widać.
- Teraz to jestem skończony... całkowicie. Po mnie. Super - mruczał cicho.
 
__________________
Pół człowiek, a pół świnia, a pół pies

^(`(oo)`)^
Fearqin jest offline