Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-02-2014, 20:25   #17
Nimitz
 
Nimitz's Avatar
 
Reputacja: 1 Nimitz ma z czego być dumnyNimitz ma z czego być dumnyNimitz ma z czego być dumnyNimitz ma z czego być dumnyNimitz ma z czego być dumnyNimitz ma z czego być dumnyNimitz ma z czego być dumnyNimitz ma z czego być dumnyNimitz ma z czego być dumnyNimitz ma z czego być dumnyNimitz ma z czego być dumny
Anokhi uśmiechała się życzliwie, do tych których spojrzenie złapała gdy ją mijali. Znalazła "najwęższe" miejsce uliczki i korzystając ze słupka na pochodnie przywiązała do niego koniec liny, którą chwilę wcześniej wyciągnęła z swojego małego tobołka.
Powoli, przechodząc na drugą stronę uliczki ciągnęła linę luźno za sobą mając nadzieję, że ktoś będzie uciekał, bo jakże ciekawie byłoby gdyby jej trud się opłacił.
Chociaż z drugiej strony, jakby nikomu uciekać się nie chciało, zawsze będzie mogła wytłumaczyć się tym, że " Trzeba być gotowym na wszystko ". Jak to zresztą pokazał dobitnie ich towarzysz Sagitarius.
Stanęła na drugim końcu liny luźno rozłożonej w poprzek uliczki, dalej przegryzając swoje jabłko i w życzliwy choć czujny sposób obserwując otoczenie.
 

Ostatnio edytowane przez Nimitz : 05-02-2014 o 20:31.
Nimitz jest offline