Muszę się z Bakcylem zgodzić, jeśli moja postać przeżyłaby atak jądrowy i została w mieście ze 3 dni, pewnie teraz rzygałaby krwią i krwawiła każdym otworem ciała... Dlatego jak zacznę pisać kp, to w niej moja postać będzie chciała spieprzać jak najdalej od Poznania .
__________________ Czekamy ciebie, ty odwieczny wrogu, morderco krwawy tłumu naszych braci, Czekamy ciebie, nie żeby zapłacić, lecz chlebem witać na rodzinnym progu. Żebyś ty wiedział nienawistny zbawco, jakiej ci śmierci życzymy w podzięce i jak bezsilnie zaciskamy ręce pomocy prosząc, podstępny oprawco. GG:11844451 |