Cytat:
Potem muszę każdemu z osobna tłumaczyć różnice i wyjaśniać, że nie jestem jakimś zbrodniarzem, i to mnie już zwyczajnie męczy
|
Hm. Z kolejnego Twojego posta przebija ten sam "żal" jak to ludzie cię nie rozumieją i źle traktują. To nie pierwszy temat, w którym się na to skarżysz...(ostatnio było to "że nie są asertywni").
Więc może problem nie w definicjach, tylko tym, jaką osobą jesteś, jakie masz podejście do współgraczy i jak jesteś odbierany? Może po prostu wkurzasz swoich kompanów? Jeśli masz taki stosunek do innych, jaki prezentujesz na 4um, to w sumie się nie dziwię...
Cytat:
Zostawili mnie, żebym zdechł
|
Z doświadczenia i opowieści wiem, że taki los spotyka prawie zawsze postacie, które są po prostu w drużynie nielubiane - przez postawę gracza, a nie z powodów fabularnych*. Może to jest coś, nad czym się warto zastanowić, czemu cię koledzy wyrolowali, zamiast zasłaniać się definicjami i argumentami i szukać usprawiedliwienia w regułkach?
*bo fabularnie z nielubianą postacią się ciągle "drze koty" ale raczej nie traktuje "z buta" jeśli gracz jest w porządku