"-Cokolwiek rozkażesz Panie" Articus zgiął się wpół by oddać cześć swojemu dowódcy.
I wyszedł z pomieszczeniu w którym się znajdowali.
Podróż na ten przeklęty układ wcale nie był czymś o czym Arcticus marzył. Trwała w tym rejonie regularna wojna między ludźmi a mutantami.
Będzie to pierwsze prawdziwe starcie od 5 lat jakie Articus stoczy w bezpośredniej walce z ludźmi...
Articus przemierzał koszary, w poszukiwaniu swej kwatery, chcąc wypocząć przed zadaniem.
__________________ Jednogłośną decyzją prof. biskupa Fiodora Aleksandrowicza Jelcyna, dyrektora Instytutu Badań Nad Czarami i Magią w Sankt Petersburgu nie stwierdzono w naszych sesjach błędów logicznych. "Dwóch pancernych i Kotecek" |