Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-02-2007, 17:16   #13
Astaniel
 
Reputacja: 1 Astaniel ma wyłączoną reputację
Storn zatrzymał się na ostatnim schodku i rozejrzał się po sali. Zobaczył kobietę, z którą kiedyś współpracował. Hmm, to ta kobieta... Mildred. Była bardzo pomocna w poznawaniu zwyczajów "ich" świata.
Począł iść w jej kierunku.
Brązowe krótkie włosy zlewały się z długą, zawiązaną w warkocz brodą, silnie kontrastującą z białą koszulą bez rękawów. Na przegubach dłoni zaciśnięte miał stalowe karwasze, na których wyżłobiony był obrazek kowadła. Przy ćwiekowanym skórzanym pasie podskakiwała sakiewka, wespół z połyskującym na srebrno rogiem myśliwskim, starannie pokrytym krasnoludzkimi runami. Całości obrazu dopełniały dobrze zszyte zrobione z miękkiej skóry spodnie, oraz skórzane buty, sięgające niedaleko za kostkę, z podbijaną podeszwą.
Zatrzymał się przy ławie gdzie siedziała Mildred i odezwał się ciężkim basowym głosem : Witaj Mildred. Czy poznajesz mnie? Trochę czasu jednak minęło od naszego ostatniego spotkania Skinął głową w jej kierunku i przysiadł się do stołu. Mam nadzieję, że mogę liczyć na powtórzenie naszej niegdysiejszej współpracy Jego wzrok pada na szyderczo uśmiechającego się Balzaaca. Storn zmarszczył brwi i odwrócił się z powrotem w kierunku Mildred
 
Astaniel jest offline