Nieformalnym przywódcą tej niewielkiej grupy został Hans Jarens, dziesiętnik miejscowej gwardii, to on zdołał wam wytłumaczyć, jak ważnym strategicznie punktem jest miasto, ze względu na spore zapasy żywności i wody przechowywane tutaj. To on zwrócił wasza uwagę, na to, iż macki chaosu sięgają wszędzie i prawdopodobnie także między was. To jego ciało znaleźliście dziś rano ze sztyletem w gardle. Wiecie, że po tym wszystkim to nie może się tak skończyć, a za tą śmierć ktoś odpowie.
W tej małej wioseczce, zniszczonej przez wojnę zostaliście tylko wy. Ricki Aspen, miejscowy grabarz o alabastrowych dłoniach, Maks Gressefrugen właściciel, jedynej we wsi karczmy, Lilian Arngrim, wysoka tajemnicza kobieta, skrywająca swą twarz pod czarnym kapturem płaszcza, Fritz Bernhard tutejszy sprzedawca ryb, jedyny z Bernhardów, który uparł się zostać we wsi i zachować rodzinny interes, Sarnus Nim'loki, elficki Mag, który utknął tu, będąc w ciągłej podróży, Jan Geutring zarabiający na życie ścinaniem głów przestępcom, okoliczny kat, któremu życie dało w kość, od kilku tygodni notorycznie zapity i zalegający w karczmie Maksa przeważnie w towarzystwie Espadio Ditzi tutejszego cyrulika, Ziegfried Gunter von Weaselberg podstarzały, cierpiący na pracoholizm skryba, Eik Vangalar, całkiem jeszcze młody weteran wielu wojen, który przy piwie często wspomina o kobiecie imieniem Lena. Jest tu również Agatha - Halflingowa kucharka w karczmie Maksa oraz Johann Raabe, miejscowy stolarz, weteran wojenny.
Wśród was czai się Chaos. Ktoś z was zabił Hansa Jarensa i teraz musi ponieść za to karę.
Znajdujecie się właśnie w Karczmie a głos zabiera Ziegfried Gunter von Weaselberg Prowadzący dzisiejszego dnia Narady. |