Odchrząknęła znacząco, dajac do zrozumienia że chce coś powiedzieć, i żeby wszyscy zwrócili na nią uwagę. Nie czekając za bardzo na reakcję zebranych, zaczęła mówić.
- Drogi Ricki, dlaczego zaraz oskarżasz Sarnusa? To, że jest obcy, wcale nie znaczy że jest od razu winnym! Wręcz przeciwnie, sługa chaosu może być jednem z mieszkańców miasta! Tak, tak, ci, których byśmy najmniej podejrzewali, mogą być najbardziej winni!- zakończyła z powagą, kiwając głową dla podkreślenia swoich słów.
__________________ Każdy powinien mieć motto.
Nawet jeśli jest dziwne:
"I'm greedy, not stupid..."
Widzicie? |