Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-02-2014, 00:33   #88
Cohen
 
Cohen's Avatar
 
Reputacja: 1 Cohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputację
Mimo wyraźnego zwiększania dystansu, mnich zdawał się nie łapać aluzji i podążał za kompanami, złakniony widać rozmowy i bogowie dajcie, by tylko tego, balansując na granicy prześladowania.
Quinnowi ów brak szacunku dla jego i Borysa przestrzeni osobistej nie przypadł do gustu, przeczuwał bowiem, jak się może skończyć. Wykorzystując więc jego fatalne zauroczenie Borysem, bezszelestnie odsunął się od tej dwójki, wtapiając się w cień.
Jak się okazało, nie pomylił się, gdyż frater przeszedł w końcu od słów do czynów.
Gdy Borys związał go walką wręcz, Quinn wyskoczył z cieni za plecami mnicha z obnażonym sztyletem i dźgnął, mierząc kolejno w obie tętnice nerkowe.
 
__________________
Now I'm hiding in Honduras
I'm a desperate man
Send lawyers, guns and money
The shit has hit the fan
- Warren Zevon, "Lawyers, Guns and Money"
Cohen jest offline