Wątek: Sędzia
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-02-2007, 21:09   #218
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Larch dokończył bandażowanie ran Neferi, a potem otworzył butelkę... Sam zapach spowodował, że szerzej otworzył oczy...
"Faktycznie... Albo ocuci, albo zabije..." - pomyślał. - "Lepsze niż sole trzeźwiące."
Podsunął otwartą butelkę pod nos Neferi, ale dziewczyna nie zareagowała.
Odstawił butelkę i przysunął głowę bliżej ale nie potrafił określić, czy dziewczyna oddycha. Przyłożył rękę z boku szyi i wyczuł słaby puls. Postanowił zastosować - tę przyjemniejszą - metodę sztucznego oddychania.
"Mam nadzieję, że mnie nie zabije, jak otworzy oczy" - przyszło mu do głowy.
Nie zważając na to, co mogą sobie pomyśleć jego towarzysze odchylił głowę dziewczyny do tyłu, a następnie prawą ręką zamknął jej nos. Nabrał powietrza i obejmując ustami jej usta zaczął wdmuchiwać powietrze do jej płuc.
Co chwila ponosił się i sprawdzał efekt działania.
Po chwili był zmęczony, ale dziewczyna ciągle nie reagowała.
"Cholera... Tracimy ją" - pomyślał.
Nie mając większej nadziei na zwieńczenie sukcesem swoich działań nie ustawał w wysiłkach mających na celu utrzymanie Neferi przy życiu.
 
Kerm jest offline