Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-02-2014, 11:08   #114
Brilchan
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Chłopak nauczony doświadczeniem jeszcze ze śmiertelnego życia wiedział jak puścić butelki żeby się nie potłukły, tylko z otwartej źubrówki wylewał się na podłogę czerwonawy napój.

Gdy kotołaczka uniosła wampira nie wyczuła od niego strachu lecz smutek, po oczach spłynęły mu czerwone łzy:

- Przapraszzam...jesttem śmieciem... Ciągle niszczęee... - wydukał płaczliwie. Gdy został puszczony zwiną się w pozie embrionalnej i zaczął zlizywać wódkę z podłogi.
 

Ostatnio edytowane przez Brilchan : 25-02-2014 o 11:45.
Brilchan jest offline