Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-02-2014, 19:46   #12
Aschaar
Banned
 
Reputacja: 1 Aschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znany
Należy wstawiać IMHO do każdego zdania - mnie się po prostu nie chce.

First of All – to, że nie jest źle nie znaczy, że nie może być lepiej. Bo poklepywanie się po pupach i mówienie „jest spoko ziom” to można uskuteczniać na fejobuku, nie w poważnej dyskusji…



Wyeksploatowanie tematów.
To jest i nie jest prawda. Dlaczego? Owszem "starzy użytkownicy" napisali już wszystko co mogli o mikrofalówce i lodówce, a nawet odbyli o to dwie wojny i kilka potyczek. Nie ma nic nowego do napisania i temat zaczął tonąć. Normalne. Nic na to nie poradzisz (nikt nie poradzi), bo przeżuwanie po raz milionowy tych samych argumentów i tez przez te same osoby to już nie jest masochizm - to czysta strata czasu nawet dla trolli forumowych.
Aby temat ruszył ponownie potrzeba nowego zdania, nowej osoby, nowego pomysłu. Patrz *


Brak nowinek w świecie post-apo.
Byzydura. No dobra - w Polsce gdzie post-apo == Neuroshima to może jest prawda. Tyle, że post-apo to nie tylko Neuroshima (o której faktycznie napisano już wszystko i w zasadzie jesteśmy znów w punkcie mielenia tej samej mielonki po raz milionowy). Pojawiają się jednak inne systemy (od dawna istnieją inne systemy) postapokaliptyczne i można sie na nich oprzeć. Dla mnie opis tego działu jest mylący - "Fallout i Neuroshima" senso stricte oznacza te i tylko te. Żadne inne. Ale to jak gdyby tylko moje czepianie się (bo o zmianach opisów też pisałem eony temu).
Post-apo rozumiane trochę szerzej niż przez pryzmat podwórka NSa jednak jakoś sobie funkcjonuje... Tu wracamy znów magicznie do *, choć bardziej ** ponieważ:
Nie zapominajmy, że post-apo to również - wymieniając tylko znane w Polsce - Deadlands, czy Gamma World. Również wiele gier zawiera elementy post-apo - wymieniając tylko Gasnące Słońca (klasyfikowane jako space opera) czy System Failure (hard Sci-Fi). Tu znów trochę jesteśmy przy **, bo naprawdę nie wiem, czy strzelenie tutaj arta o „System Failure” nie spowoduje świętego oburzenia, że to nie ten dział...


Brak inicjatyw.
To kiedy coś napiszesz?
Brak inicjatyw wynika z kilku czynników. Jednym jest niewątpliwie **, drugim **, a trzecim **. Naprawdę - może jestem skrzywiony, ale w tym upatruję problem. Jeżeli ludzie nie baliby się pisać o pierdołach to z tych pogadanek by się coś rodziło; jasne - operatornia miałaby tonę roboty z odsiewaniem plew i przesuwaniem postów, ale: albo ma się ekskluzywny klub dla kilku członków, albo wielką imprezownię z masą gawiedzi, kilkoma cwaniaczkami i kilkunastoma klientami VIP (że tak polecę po klubowemu).
Ważnym aspektem jest również to, że nie za bardzo wiadomo o czym ewentualnie pisać. Artykuł o BW (też średnio pasujący do działu post-apo) przykładowo poleciał tylko dlatego, że i tak musiałem to napisać z innych względów - wyciąłem więc znaczną część „naukowego bełkotu” robiąc z tekstu znacznie bardziej popularnonaukowy i dodatkowo wyciąłem wszystkie opcity. Efekt - dyskusja o miodach - takie polskie "wiem lepiej i się przyczepię". Jakbym poświęcił kilka ładnych godzin na napisanie tego arta (choćby kopiując z kilkunastu stron wikipedii) i potem zamiast merytorycznej dyskusji dostał trollingiem w pysk to bym się zastanowił kilkanaście razy czy chce pisać następny. Nie jest to równoznaczne z głaskaniem po główce i tuszowaniem błędów, ale tylko i wyłącznie z merytorycznością dyskusji. I tej merytoryczności często brakuje - więc - po co się starać i pisać skoro art dostanie może kilka reputek, ale w zasadzie przejdzie bez echa?


Do tego dokłada się jeszcze brak dyskusji nieułożonych, czy właśnie blogsfery, ale to jest już bezpośrednim wynikiem **

Zgadzam się z tym, że jeżeli pojawią się tematy do dyskusji to wiele osob się będzie w nich udzielało, zwłaszcza jeżeli nie będą ciąagle się obawiać o to, ze ten czy inny op na nich wyskocz z grabiami...


* Załóżmy przez chwilę, że jestem typowym userem z nikąd, któremu Google wyrzuciło w wynikach wyszukiwania hasła "postapokalipsa rpg" link do strony LI. Wchodzę więc na podforum i co widzę... Nosz kuchnia: Lubię to!; Chatka Puchatka; Szukam chętnych do pomocy; The last of US; Ja mam taką pałę (...); Koniec Świata; Bar "Ostatni Schron"; 21 grudnia 2012... To tylko tematy z dwu pierwszych stron. Tematy z grubsza o niczym i nic nie wnoszące do poszukiwanego przeze mnie hasła. Co robię - zamykam kartę. Jasne, że na tych dwu stronach są również: Pomysły na przygody; NS, opowieść o (...); NS 2.0 - modyfikacje zasad; Broń postapokalipsy; czy Wujek Dobra Radiacja... Jednak brakuje (czy w zasadzie brakowało) spisu treści. Bo mnie się przykładowo - naprawdę nie chce przedzierać przez milion (dobra: 91 tematów), żeby znaleźć coś co potrzebuję "JUŻ".
** tematyczność. Boshe znów off-top. Nie czarujmy się. To forum tak długo chłostało użytkowników za off-top (rozumiany jako jakiekolwiek odejście od ściśle wyznaczonego tematu), że naprawdę średnio się chce o czymś dyskutować. Bo prawda jest taka, że np. dyskusję z cb na temat przyczyn osiadania w temacie o ukochanym mieszkanku udało się uskutecznić (do chwili jej zabicia przez opa hasłem "trzymać się tematu o mieszkankach!"), a już zakładać osobnego tematu mi się nie chce (bo nie wiem czy w ogóle ktoś podejmie temat czy nie). Nie chce mi się również kłócić się o to, że osiadanie a posiadanie mieszkania to tematy bardzo pokrewne... Daję sobie więc spokój z pisaniem. Prawda jest bowiem taka, że chwytliwy temat to szeroki temat - nie wąskie pytanie, w którym w zasadzie nie ma o czym dyskutować.




Jeszcze uwagi co do samego spisu / działu:
a) super, że coś takiego jest
b) zastosowałbym większą ilość ikonek (i się do nich stosował - kuchnia nie jest artem) i lepszą stroną graficzną - przejrzystość kuleje
c) zmienił podział: Składzik zlał z post-apo ogólnie (takie: postapokaliptyczne okolice) wydzielił dwa duże działy NS i Fallout, bez bawienia się w dzialiki: moloch i broń. Wszystkie stare, dziwne i inne takie rzeczy wsadził w dział Hydepark lub w ogóle usunął ze spisu - niech będzie to spis rzeczy ciekawych, a nie wszystkiego jak leci. Więc również:
d) wywalił ze spisu tematy typu "zgon" - bo średnio wnosi on coś do działu, czy wszystkie pitupitu o niczym.
e) pomyślał nad scaleniem dubli (np. literatura)
f) zrobił link do felietony i opowiadania post-apo w zakątku literackim...
g) ja sam zagospodarowałbym "Stare Miasto" na cmentarz tematów i przeniósł tam wszystkie nieznaczące tematy (tam chyba każdy może edytować)... Nie widzę bowiem sensu trzymania na wierzchu tematów typu „last of US”, w których nie ma absolutnie nic.
 
Aschaar jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem