Jaka chujnia, myślałem, że tylko ja jeden się kryję z tą grzeszną przyjemnością, jaką jest wcielanie się w smoka-łupieżcę umysłów i to czyni mnie wyjątkowym, a tu Panicz.
Co do moderatorskiej interwencji, cóż, przyjąć synekurę od kolesi to chętnie, ale już ogarnąć, że trochę się zmieniło nie łaska.