Wątek: NS Ołów
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-02-2014, 13:28   #5
Leminkainen
 
Leminkainen's Avatar
 
Reputacja: 1 Leminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputację
Odświeżę temat

mam parę zastrzeżeń odnośnie Ołowiu, większość to drobne błędy merytoryczne ale są sprawy które sprawiają mi większy problem

Po pierwsze penetracja, jak zacząłem czytać to musiałem sprawdzić czy aby na pewno w spisie autorów nie ma niejakiego Rube Goldberga... Kilkunastostopniowa penetracja + połówki. Po co!? Penetracje można by skrócić do góra 5-6 stopni (pomijając amunicję wielkokalibrową jak .50BMG czy 20mm bo to jest klasa sama w sobie i jej penetracja może być czysto opisowa. Człowiek i tak nie uniesie pancerza który przed tym chroni) i to razem z ołowianą mechaniką obrażeń wystarczyłoby do tego żeby realistycznie oddać niemal dowolny kaliber broni z jakim można się spotkać w ZSA

Mechanika obrażeń jest ciekawa i sporo zmienia w grze, ale kompletnie nie obejmuje maszyn. Blaszaki nie czują bólu, nie krwawią (ani też raczej nie mają scentralizowanych układów hydraulicznych - każda łapa ma swój obieg), nie mdleją, jedyne co mają to bebechy. Od pewnego czasu próbuję wymodzić mechanikę obrażeń dla maszyn która opierała by się na penetracji ale jak na razie utknąłem w miejscu
 
Leminkainen jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem