Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-02-2014, 15:13   #17
TomaszJ
 
TomaszJ's Avatar
 
Reputacja: 1 TomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputację
- Aby było jasne: Nie jestem skarbnikiem uniwersyteckim, więc targować się nie będę. Wiem, że wybrano was ze względu na zaufanie jakim darzone są wasze umiejętności i ma ma tu lepszych i gorszych.

Gedan chciał zaprotestować, jednak Symeon uniósł rękę.

- Nie chciałbym abyś myślał mości Ness że tylko ty umiesz tu zadbać o bezpieczeństwo swoje i innych. Na tej wyprawie nie ma miejsca dla bezbronnych tyłowników.

Sabir lekko uśmiechnął się na to i oparł rękę na rękojeści jatagana, jakby przypadkiem sprawdzając, czy ciągle jest na swoim miejscu, a nie w brzuchu wielkoluda.

Tropiciel wyszczerzył kły, na myśl, że poza nim ktoś miałby iść lasem przodem.

A Rosalinda... przywykła do bycia braną za bezbronną i mało użyteczną.

Widać było jak irytacja Gedana przeradza się powoli w gniew.
- A jednak Panie Ness skłonny jestem dorzucić nieco do stawki z właśniej kieszeni. Nie pańskiej w szczególności, ale was wszystkich. Jeśli wyprawa zakończy się sukcesem, dorzucę po dziesięć dukatów do stawki uniwersytetu.
 
__________________
Bez podpisu.

Ostatnio edytowane przez TomaszJ : 26-02-2014 o 15:19.
TomaszJ jest offline