Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-02-2014, 17:24   #31
Leminkainen
 
Leminkainen's Avatar
 
Reputacja: 1 Leminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputację
Dzisiaj omówię typ konstrukcji który znajduje się trochę na uboczu - karabin z zamkiem klinowym (falling block)

Jest to typ jednostrzałowego karabinu w którym ryglowanie odbywa się za pomocą poruszającego się w pionie (rzadziej wahliwego jak w Martini-Henry) bloku stali poruszanego dźwignią która zazwyczaj stanowi część kabłąka spustowego bądź umieszczona jest z boku broni


[MEDIA]http://www.youtube.com/watch?v=Kr6jNR-dUwc[/MEDIA]

Jest to jedna z najwytrzymalszych konstrukcji jakie można spotkać. Cytując konstruktora Rugera no1: "There was never any question about the strength of the action. I remember, in testing it, how much trouble I had trying to tear it up. In fact, I never did manage to blow one apart."

Historia tych konstrukcji sięga do XIXw broń tego typu była rozważana przez kilka armii oraz przyjęta przez armię brytyjską. Ostatecznie jednak utraciła popularność ponieważ nie da się z niej zrobić broni powtarzalnej - tutaj każdy nabój ładujesz osobno. Zachowała jednak popularność w broni myśliwskiej i sportowej (oraz artylerii). W latach 60 przeżyła swoisty renesans... kiedy wszyscy konstruktorzy prześcigali się we wprowadzaniu samopowtarzalnych karabinów myśliwskich firma Ruger postanowiła iść pod prąd i wypuściła na rynek Rugera no.1, szybko okazało się że na rynku jest dostatecznie dużo myśliwych ceniących wyzwanie jakie niesie ze sobą polowanie z karabinem jednostrzałowym i no.1 utrzymał się w produkcji praktycznie do momentu aż gówno wpadło w wentylator. Oprócz Rugera możesz się także spotkać z bogato zdobionymi karabinami z górnej półki produkowanymi przez różne małe (i cholernie drogie) firmy rusznikarskie oraz replikami karabinów z czasów dzikiego zachodu takimi jak Sharps. Jeśli idzie o dostępne kalibry to karabiny te występują w dowolnym kalibrze, Karabinowym bądź rewolwerowym. od .22LR po .458 Lott


No dobra jeśli to takie dobre rozwiązanie to czemu jest niszowe? W zasadzie są dwa problemy... właściwie to jeden bo wady te są ze sobą ściśle powiązane. Ta broń jest jednostrzałowa i nie ma możliwości przerobienia jej na zasilanie z magazynka. Druga kwestia to wyrzucanie łusek... Widzisz, karabin z zamkiem czterotaktowym albo winchester przy przeładowaniu wyrzuca łuski na bok. Natomiast przy zamku klinowym po otwarciu zamka ekstraktor wypycha łuskę tylko o kilka milimetrów a resztę musi już zrobić grawitacja (albo palce strzelca) nie jest to najlepsze rozwiązanie bo żeby usunąć łuskę trzeba zmienić pozycję co powoduje że musisz się potem ponownie składać do strzału a także jest to szczególnie niewygodne jeśli strzelasz z pozycji leżącej (gdzie grawitacja nie pomaga w usunięciu łuski)

jak to wygląda w segmentach?

1 segment na otwarcie zamka
1 segment na wypadnięcie łuski jeśli podniesiesz lufę do góry/3 jeśli usuwasz ręcznie
2 segmenty na włożenie nowego naboju
1 segment na zamknięcie zamka

w przypadku zewnętrznego kurka jeszcze dodatkowo segment na napięcie go.

Jak widać nie jest to najszybsza konstrukcja w obsłudze.
 
Leminkainen jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem