Ta mała suka..errr...wróć, kotka była szybsza! Nadii aż się krew zagotowała; nie miała nic przeciwko, żeby inni załatwiali brudną robotę za nią, ale ustępować pola zawszonemu KOTU...?!!!
- Idą Cienie! Zaraz tu się pojawią! Lepiej spieprzajmy! - krzyknęła, ostrzegając resztę - Dymitr, poczęstuj tego małego kutafona pesteczkami, ja biorę kicię i gogusia z piszczałką. Sasza, jedziesz z nami? - zawołała, zrywając się do biegu. W jej dłoni pojawił się nagle nóż. Wystartowała jak nakręcona sprężyna, starając się ominąć karła po możliwie najszerszym łuku; przygotowała się na to, żeby się przeturlać i uskoczyć, jakby gnojek chciał sprawić jakieś problemy. Walka była bezcelowa; zaraz zapewne zwalą się im na głowę posiłki Ochrany. Najważniejsze było unieść cało łup.
Nie orientowała się tak dobrze w tunelach, jak Oleg, ale szczurzy zmysł potrafił prowadzić ją całkiem nieźle po podziemiach i kanałach; potrafiła czytac też tajemne znaki zostawione w nich przez innych mieszkańców. Teraz ich jedyną szansą było dać dyla w jakieś mniejsze, boczne odnogi i tam zgubić pościg. Miała w głowie spis kilku całkiem skłoterskich bezpiecznych kryjówek, w których można było przeczekać zadymę. A potem odnieść flet papie...i ewentualnie odprowadzić do domku kicię. Ale tylko ewentualnie.
Oleg powinien poradzić sobie z wyprowadzeniem drugiej części bandy. Teraz Nadię interesowały tylko trzy rzeczy: zabezpieczenie towaru...i urwanie łba wampirzemu konfidentowi.
Oraz pokazanie kiciusiowi, kto tu ma więcej do powiedzenia.
__________________ "Polecam inteligentną i terminową graczkę. I tylko graczkę. Jak z każdą kobietą - dyskusja jest bezcelowa - wie lepiej i ma rację nawet jak się myli." ~ by Aschaar [banned] 02.06.2014 Nieobecna 28.04 - 01.05!
Ostatnio edytowane przez Autumm : 27-02-2014 o 19:04.
|