Dzemeuksis - odzywalem sie do goscia podpisanego z imienia i nazwiska pod wiescia, takmsie sklada, ze mieszka mieście w którym bywam... wiec - nie tedy droga.
Autor wieści nie ma, zdaje się, nic wspólnego z wydaniem i wie zapewne tyle, co przeczytał w źródle wieści. Pisałem przecież, żeby pisać do Xellosa, który był jednym z tłumaczy a pod wieścią napisał
To, że Galmadrin nie wyda nie oznacza, że się w ogóle nie ukaże . Jego dane personalne i możliwość wysłania wiadomości zobaczysz na jego profilu po kliknięciu awatara.
Nie twierdzę, że się nie skończy na czczych zapowiedziach (sam bym raczej nie postawił na to dychy). Jednak napadanie na Autumm (ironiczne
Więc czekamy na Twoje tłumaczenie. nie dotyczy opinii, bo Autumm niczego podobnego nie deklarowała) i nazywanie jej opinii głupimi i infantylnymi, to moim zdaniem gruba i niepotrzebna przesada. Niejeden stosunkowo duży projekt translatorski robiony pro publico bono zakończył się sukcesem a dodatkowo ewentualne podparcie się crowdfundingiem może zwiększyć szanse. Jeżeli całkowicie za darmo człowiek robi 44 stronicowe FAE, to ja wierzę, że ten sam człowiek - jeśli by zechciał, jeśli by miał dodatkową motywację - jest w stanie przetłumaczyć pełne Fate.
Co do tej innei inicjatywy to powiedzmy sobie szczerze - posty z roku 2011 nie świadcza o tym dobrze
Nie zrozumiałem, co chcesz przez to powiedzieć. Ostatnie posty w tamtym wątku są ze stycznia tego roku. Jeśli projekt nie umarł przez 3 lata, to chyba raczej dobrze o nim świadczy niż źle.
Jeszcze raz: ja wiem, że to trudne przedsięwzięcie i - jak każdy duży fanowski projekt - ma niewielkie szanse ukończenia. Daleki jestem jednak od wyśmiewania podobnego podejścia, bo jednak niektórym się udaje.