Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-02-2014, 10:03   #180
Mike
 
Reputacja: 1 Mike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputację
Wchodząc na peron schował dłoń z bronią w pod płaszczem. Dopiero na powierzchni zlustrowawszy otoczenie, zmienił dyskretnie magazynki.
Spojrzał na Juriego i rzekł:
- Masz rację, to nie powinno się zdarzyć, gdyby go zabiła ja zabiłbym ją. Podszedł do leżącego wampira i złapał za rękojeść sztyletu sterczącej z serca.
- Nadia oddaj flet Olegowi. On jeden jest bezstronny w tej chwili.
- Uspokój go, z tobą pogada z nami nie wiadomo. - spojrzał na sztylet. - O zadość uczynieniu pogadamy z Rabatowem.
- Jedźmy naszym, nasz... nie jest seryjnym modelem.
- Sasza, zwiń jakąś brykę. Nie kieruj się estetyką, i tak trzeba będzie pozbyć się go jak szybko się da.

- Weź szczurzycę, bo z nami nie pojedzie. Nadia ty też nabroiłaś, choć przez niewiedzę. Nie leź na razie majami wajs w oczy.
Wyrwał sztylet z wampira nagłym ruchem i szybko cofnął się. Podał sztylet Juriemu.
- Jako zastaw, do czasu werdyktu szefa.
 
Mike jest offline