Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-02-2014, 11:11   #11
Wurg
 
Reputacja: 1 Wurg nie jest za bardzo znanyWurg nie jest za bardzo znany
Gedan ruszył w stronę Izydir, gdy ta zaszarżowała na niego. W zamiarze miał pochwycić ją i uspokoić, w końcu była to tylko mała potyczka, która miała pokazać małej, jak może wyglądać walka za murami twierdzy strażników. Oderwał na chwilę wzrok od Izydir, ale miejsce pod drzewem było puste. Ta jedna chwila wystarczyła, aby jej pięść solidnie potraktowała szczękę Gedana, a kobieta mimo nikłej postury miała wyćwiczone, techniczne rąbnięcie, jakiego nie powstydziliby się niektórzy zawodnicy walk na pięści.

- Uspokój się, wojna skończona. - Mruknął, łapiąc kobietę za ramiona i z lekka potrząsając. Mimowolnie zapach jej włosów wdarł się do jego nosa i tylko przez sekundę przemknęła mu jedna myśl: Ładny zapach... - Twoja uczennica znów gdzieś uciekła. Jeżeli tak samo będzie zachowywać się za murami, jak tutaj, nie wieszczę jej kariery doborowej strażniczki. Ani długiego życia. - Powiedział przez zęby, właściwie wyszeptał do Izydir, wciąż trzymając ją w metalowym uścisku, dopóki nie dokończył swojej przemowy. Był sfrustrowany tym, że teraz nie odsiewa się nowych adeptów tak surowo, jak dawniej. Bynajmniej nie miał nic przeciwko tylu dzieciom w twierdzy.

Ale żal, gdy ginęły.
 
Wurg jest offline