- Ej panienko! - zapiszczał falsetem Juri - Spokojnie! Nerwy w konserwy i na eksport.
Wampir uniósł ręce w górę w geście poddania się.
- Lepiej to odłóż. Wiesz, co nam zrobi Rabatov, jak to zniszczysz.
Obudzony z letargu i lekko zamroczony Serioża w podarty i pogryzionym garniturze, spojrzał na szczerzącą zęby szczurzycę:
- Co do chuja? Oddaj to!
__________________ "Amnestia to jest dla złodziei, a my to jesteśmy Wojsko Polskie" mjr. Dekutowski ps. "Zapora"
"Świnie noszą koronę, orzeł w gównie tonie,
a czerwono białe płótno, porwał wiatr" Hans |