Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-02-2014, 22:52   #206
Brilchan
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Uczynny Sasza postanowił uzupełnić relacje Dima o pewien istotny szczegół:

-Komos prosił żeby przekazać Panu wiadomość cytuję „A tą niech Rabatov sobie w dupę wsadzi. I powiedźcie mu, że jeszcze jeden taki numer i skończą się nasze interesy.
-Przekaż mu słowo w słowo to, co powiedziałem. Jasne?”
-
- I jeszcze coś o tym, że się nie boi Pana Panie Rabatov. Mam nadzieje, że zasada o nie zabijaniu posłańca nie wyszła z mody? Po prostu wydawało mi się, że warto żeby Pan wiedział o tym karygodnym braku szacunku- Wyjaśnił grzecznie wampir.

O dziwo mówił bardzo składnym i kwiecistym rosyjskim dość odmiennym od jego sepleniastej gadaniny, do której przywykliście.

Wiernie zacytował w nadziej że ten wybuch pogrąży kozła, sądził jednak że Komos nie jest pobłogosławiony szaleństwem i skoro sobie na coś takiego pozwolił to ma jakieś związki z Papą o których Smokrewowi nic nie wiadomo

Pomarzyć jednak zawsze można...
 

Ostatnio edytowane przez Brilchan : 28-02-2014 o 22:56.
Brilchan jest offline