Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-03-2014, 11:15   #31
Andamant
 
Reputacja: 1 Andamant ma w sobie cośAndamant ma w sobie cośAndamant ma w sobie cośAndamant ma w sobie cośAndamant ma w sobie cośAndamant ma w sobie cośAndamant ma w sobie cośAndamant ma w sobie cośAndamant ma w sobie cośAndamant ma w sobie cośAndamant ma w sobie coś
Sithari przerwał swój odpoczynek. Zerwał się ze swojego czaszkowego tronu, bardzo chciał zobaczyć nowy, inteligentny twór Naha, gdyż po prostu uwielbiał takie nowe zabawki. To co zobaczył nie uradowało go jednak. Bezwzględne poddaństwo to była herezja najgorszego rodzaju w jego oczach, najwyższa forma ładu, której ze wszech miar nienawidził. Postanowił jednak w swej niezmierzonej dobroci wyciągnąć rękę do nowej rasy.

Odszukał samotnego robotnika. Ten przerażony jego widokiem chciał uciec, nie dał rady jednak. Chciał krzyczeć, jednak głos uwiązł mu w gardle.

-Nie musisz się mnie bać- powiedziało bóstwo- Jam jest Sithari i mam dar do przekazania zarówno twojej rasie, jak i całemu oceanowi!

Wzniósł ręce w górę i wtedy otoczyła go czarna chmara, która zaczęła się błyskawicznie rozprzestrzeniać na wszystkie strony, a zgodnie z nakazem Naha również rozmnażać, gdyż to był plankton. Duży, czarny i bez inteligencji, jedynie instynkt mnożenia i pożywiania się nim kierował,a mnożył się błyskawicznie i smakował wspaniale.

-Idź i zanieś słowa, że Dyourani i ich zwierzęta już nigdy nie będą głodowali.



Po tych słowach znalazł się znów w Piekle, gdzie śmiał się do rozpuchu. Śmiał się jak szaleniec...

Tworzenie mniejszego życia. (1PM) (Czarny Plankton)

 

Ostatnio edytowane przez Andamant : 02-03-2014 o 12:30.
Andamant jest offline