Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-03-2014, 23:42   #113
liliel
 
liliel's Avatar
 
Reputacja: 1 liliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputację
Neth jednym uchem przysłuchiwała się zeznaniom kobolda. Przetrząsała podziemną komorę w poszukiwaniu wypuszczonych przez siebie strzał bo i trzeba było je tutaj wyjątkowo szanować i wyliczać. Część pocisków delikatnie wyciągnęła z truposzy wspomagając się nożem jeśli było trzeba, byle tylko grotów nie uszkodzić.
Przy okazji skupiła się na innej, znacznie przyjemniejszej czynności w tych smutnych czarnych jak dupa okolicznościach przyrody. Szaberku.
Przeglądała zdechnięte gadziny patrząc za bronią, strzałami i wszystkim wartościowym co by im się mogło natenczas nadać.

Do niskiego korytarzyka zbliżyła się akurat jak już Quinn zaoferował się by robić rekonesans.
- Przyda ci się sukurs - bardziej stwierdziła niż zapytała.
Była drobna i zwinna jak jaszczurka, wadzić mu na pewno nie będzie a w razie kłopotów zawsze coś pomoże. Nie liczyła, że łotr doceni towarzystwo ale nieważne to. Marzyła jej się chwila ciszy i świętego spokoju gdzie tabun chłopa nie jazgocze nieustannie i niemal jednocześnie.
 
liliel jest offline