Cytat:
Napisał goorn Ja mam taką rozterkę moralną. A co jeśli sesja upada ewidentnie z winy graczy? Założyłem rekrutację, miałem kilka zgłoszeń, po drugim poście 2/3 graczy znika. Ani słówkiem nie przebąkną dlaczego, a ciężką chorobę/brak internetu można wykluczyć, bo po prostu widuje się ich na forum.
Człowiek kombinuje, kleci, wymyśla, nie zdąży zacząć i już musi kończyć, a niestety sesja bez pozostawionej furtki, co by dodatkową rekrutację zmontować.
W takich momentach się trochę traci serce do tego. I pojawia się myśl, że powinno się takie coś mocno piętnować, żeby inni potencjalni MG zerknęli w profil kandydata do sesji i wiedzieli "oho, gracz niesolidny, odwala maniane i słówkiem się nie odezwie, można się rozczarować" i wzięli do sesji innych.
Z drugiej strony, czasu szkoda na to i to jakoś nieprzyjemne, być tym wrednym. Do tego chyba nie ma takiej praktyki na tym forum.
A może powinna być?
Rzecz jasna karzÄ…ca tylko ewidentne przypadki totalnego braku szacunku dla innych. |
Problem leży po stronie graczy, owszem, ale na przyszłość staraj się przyjmować doświadczonych graczy, a przynajmniej żeby byli w większości. Wziąłeś Halada, który grał już w kilku sesjach i jestem przekonany, że zależy mu na dobrej reputacji, więc świństwa nikomu robić nie będzie.
Jest pewna zależność systemu/settingu od ilości chętnych graczy i ich doświadczenia. Tworząc wymagającą sesję w niesprecyzowanym systemie i/lub settingu możesz łatwo natknąć się na małą ilość chętnych lub tzw. jednostrzałowców, co pograją góra kilka stron i Ci kopa w tyłek sprzedadzą na odchodne. No chyba, że jesteś MG-marką Licza, który rozegrał wiele sesji, a ludzie go znają i lubią, to nieważne jaki jest setting, a i tak znajdą się starzy wyjadacze oraz masa chętnych. Trochę to niesprawiedliwe, ale sama osoba Mistrza Gry jest dla wielu gwarantem dobrej zabawy.
Jeśli sięgniesz po systemy RPG typu Warhammer lub D&D, które są tu bardzo popularne to dosyć szybko dostaniesz masę zgłoszeń nieważne jak sztampowa fabuła by nie była. Tam zawsze możesz sypnąć smokiem, goblinami czy innym tałatajstwem i ludzie będą się dobrze bawić, a Ty w tym czasie będziesz mógł realizować swój scenariusz bez obaw, że połowa ludzi się wykruszy. Google Doc też bardzo często jest powodem dla którego sesje padają - ja skracam go do niezbędnego minimum, czyli serwuję go chętnym i czasem pojawia się w formie czatu między graczami a ważnym BN-em. Warto też brać ludzi na zapas lub projektować sesje w ten sposób by była możliwość stworzenia rekrutacji dodatkowej.