Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-03-2014, 17:18   #117
malahaj
 
malahaj's Avatar
 
Reputacja: 1 malahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputację
- Karczmarz mówił, że to jakaś „wytrawna” gorzałka, ale smakuje jak końskie szczyny z odrobiną dziegciu, dla nadania „wytrawności”. Później się ludzie dziwą, że karczmy tak łatwo płoną... Masz, sam spróbuj. -

Borys rzucił brodaczowi flaszkę, po czym filozoficznie podrapał się po jajcach, rozważając słowa khazada.

- Fakt, zażarł by coś, ale nie za wcześnie z tym obozem? Przecież zawsze jest ten tam... - wskazał paluchem za niziołkiem - Jak on się nazywa? Zresztą, kogo to obchodzi, ważne, żeby do gara się zmieścił hehehehehehe! -
Schwanz zaśmiał się gromko z własnego dowcipu.
- A tak w ogóle to dopiero co weszliśmy do tej dziury. No i trza by na niego odpowiednią jaskinie znaleźć, taką z jednym wejściem, dobra do obrony. Widziałeś gdzieś taką? -
 
malahaj jest offline