Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-03-2014, 12:39   #154
Eleanor
 
Eleanor's Avatar
 
Reputacja: 1 Eleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputację
Wynoszenie szczątków z piwnicy było obrzydliwym i męczącym zajęciem, ale wiedźminka zacisnęła zęby i powoli, systematycznie oczyszczała pomieszczenie. Skoro zniszczenie wszystkich resztek mogło zdjąć klątwę, nie miała zamiaru czegokolwiek pomijać. Najgorzej było z jej na wpół mechanicznym przeciwnikiem, którego Mark zrzucił do piwnicy i z truchłem kobiety. Arina była silna jak na dziewczynę jej wzrostu, ale i tak zanim wyciągnęła je na górę mocno się umordowała.
Obrzuciła uważnym spojrzeniem wychodzącego z wieży mężczyznę.
- To nie była robota dla ciebie. Nie wiadomo jakich chorób można by się nabawić dotykając tych resztek. Ja jestem na nie odporna w przeciwieństwie do ciebie.
Wiedźminka skierowała spojrzenie na płonący stos.
- Pojawił się tutaj duch tej martwej dziewczyny. Powiedział, że klątwa z wioski nie zostanie zdjęta do momentu zniszczenia wszystkich śladów działania maga i uwolnienia uwięzionych przez niego ludzkich dusz. Mam nadzieję, że ten ogień wystarczy by tak się stało.
Jak to wszystko się spali możemy iść poszukać głębszego strumienia. Wykapiemy się i wypierzemy nasze rzeczy.
 
Eleanor jest offline