Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-03-2014, 13:23   #132
wysłannik
Wiedźmołap
 
wysłannik's Avatar
 
Reputacja: 1 wysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputację
Wbiegł w płomienie wioski. Kiedy biegł nic do niego nie docierało. Głowa pulsowała mu od emocji i wrażeń. Nie potrafił zrozumieć co tu się stało. Chciał wiedzieć co będzie dalej ale w żaden sposób nie mógł się tego dowiedzieć w takim momencie. Chciał by ktoś mu powiedział co będzie dalej, ale był skazany sam poszukać odpowiedzi. Czuł się bezsilnie wobec zaistniałej sytuacji. Ogrom trupów był dla niego szokiem. Miał świeżo w pamięci twarze i głosy tych osób. Jeszcze nie tak dawno razem śmiali się i żartowali a teraz... Serce waliło mu w piersi jakby miało zaraz z niej wyskoczyć. Nie dał rady opanować nerwów. Po przeszukaniu ciał biegł dalej z nadzieją, nadzieją że nie wszystko jeszcze stracone. Konrad bardzo przywiązał się emocjonalnie do wioski i jej mieszkańców. Ich stratę myślał że jakoś zniesie, ale stratę Elsy... nie, tego by nie zniósł.

Jak ręką odjął Konrad opanował emocje gdy poczuł dotyk Elsy.
- Na wszystko co żyje, jak do tego doszło? - pytał mimo, że kobieta dała mu już wyjaśnienie. Wszystko docierało do niego tak wolno. Cały czas próbował sobie wmówić że to jakiś cholerny sen albo zwidy, albo że nie jest tak źle jak było.
- Tak, musicie uciekać. Tu i tak nic nie zostało. Może powinienem iść z wami - zastanawiał się. Ale miał uciec i zostawić wszystko tak za nic? - Psia mać! Te gnoje muszą zapłacić za to, co rozpoczęli. Muszę pomścić naszych. Teraz musimy się stąd zabierać.

Wioskę mieli już za plecami. Olafa i Jakoba jeszcze widać nie było. Może nie mieli tyle szczęścia w nieszczęściu co Konrad. Dopiero po chwili ujrzeli, że za zasłony dymu ktoś się do nich zbliża. Ktoś kogo się nie spodziewali.
- Dlaczego myślicie, że cokolwiek mu zrobiliśmy? - odpowiedział wymijająco Konrad. Jego głos drżał ze strachu.
 
__________________
"Inkwizycja tylko wykonuje obowiązki, jakie na nią nałożono. Strach przed nią jest zbyteczny; nienawiść do niej, to herezja." - Gabriel Angelos, Kapitan 3 Kompanii Krwawych Kruków.
wysłannik jest offline