Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-03-2014, 13:31   #27
wysłannik
Wiedźmołap
 
wysłannik's Avatar
 
Reputacja: 1 wysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputację
Zapowiadało się na to, że przyjdzie im nocować w wiosce. I dobrze. Byli chronieni palisadą przynajmniej. Przesądy przesądami ale rozsądek rozsądkiem. Spanie poza wioską byłoby niechybnie głupotą. Na całe szczęście nikt nie wydał nierozważnego rozkazu.
Gdy Johann wrócił do oddziału od porucznika z dwoma swoimi ludźmi zobaczył jak niektórzy z oddziału pociągają coś z butelek.
- Czy mi się wydaje ci pijecie na służbie? - zapytał spokojnie żołnierzy
Ci speszyli się nieco i schowali czym prędzej butelki z miodem pitnym albo innym alkoholem.
- Koce jeszcze nie rozłożone, warty nie ustalone, ogniska nie widać a wy tu chlejecie? Nikt nie wie czy nas czasami w nocy nie zaatakuje wróg, wiec macie być gotowi w razie czego do walki. Odłożyć chlańsko, ustalić wart. Gdyby działo się coś niepokojącego to budzić mnie. - Johann zdjął płytowe elementy pancerza i położył się na kocu - Tym razem nie będzie kar za picie na służbie.
 
__________________
"Inkwizycja tylko wykonuje obowiązki, jakie na nią nałożono. Strach przed nią jest zbyteczny; nienawiść do niej, to herezja." - Gabriel Angelos, Kapitan 3 Kompanii Krwawych Kruków.
wysłannik jest offline