- Cazzo! - Zaklął Lorenzo, kiedy noga dała o sobie znać przy kolejnym kroku. - Rzućcie broń! Presto! Buttate via le armi si valuate le vostre vite! - Szef wiedzieć! - na odpowiedź Skavenów nie trzeba było długo czekać - My nic, nic. Szef mówi przyjście i przyszli! - Niech sobie idą? Wolałbym ich nie wypuszczać, bo zawołają tego szefa. - tu sugestywnie machnął szpadą - Ale nie będę się sam wyrywał do ataku.
Gaetaniemu nie podobał się pomysł zostawania w tym miejscu dłużej niż to było konieczne. Skoro w lesie znalazło się czternastu szczurowatych, może być ich i więcej.
Swoim wątpliwościom dał wyraz po wymianie zdań z Marco. - Nie mitrężmy zbyt długo. Jest ich tu więcej, więc w każdej chwili mogą przyjść zobaczyć co z ich kolegami.
Ostatnio edytowane przez razdwaczy : 11-03-2014 o 00:15.
|