Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-03-2014, 02:29   #2
archiwumX
 
Reputacja: 1 archiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputację
Carl widząc ogłoszenie uśmiechnął się do siebie i następnie na jakiś się czas zamyślił. Jak wyszedł z zadumy poszedł w pobliże posiadłości zleceniodawcy. Zamierzał przejść się spokojnie wokół jej granic czasami się zerkając (tak żeby te spojrzenia nie wydały się podejrzane) w jej stronę czy nie zobaczy czegoś ciekawego. Z tej racji, że jego fundusze były więcej niż skromne był też otwarty na propozycje drobnych prac, ponadto okoliczna ulica też mogła być źródłem ciekawych gdyby udało się dobrze podsłuchać rozmawiających ludzi.

Kiedy się z tym upora zamierzał pójść do miejsca, gdzie mógł dyskretnie przyglądać się jednym z wrót na teren posiadłości i odpoczywając do wieczora móc wypatrywać wychodzącego sługę, z którym mógł się "przypadkowo" się spotkać i podpytać na temat zlecenia.

Wieczorem po pracowitym dniu zamierzał przy strawie zamierzał nadstawiać uszy czy nie usłyszy jakiś narad na temat problemów barona.

Po śniadaniu zamierzał się po śniadaniu się zgłosić się sam lub z kompanią, którą mógłby poznać w karczmie.
 
__________________
Szukam tajemnic i sekretów.

Ostatnio edytowane przez archiwumX : 11-03-2014 o 02:34.
archiwumX jest offline