Herman, zanim wystrzelił, zobaczył, że oddział dzielnego norsmena jest poważnie zagrożony. Sam jeden rozpoczął walkę, gdy inni truchleli ze strachu. Strzelił w stronę zwierzoludzi atakujących Ekkila nie celując zbytnio. Bardziej chodziło mu o to żeby zrobić zamieszanie i żeby to co zrobił zwróciło uwagę żołnierzy.
-Wsparcie już nadchodzi! Utrzymajcie się!- wrzasnął w ich stronę.
-Johann!- krzyknął do rycerza- Rusz dupę na wszystkich bogów! |