WÄ…tek: Mroczne Kopalnie
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-02-2007, 10:34   #71
Tahu-tahu
 
Reputacja: 1 Tahu-tahu ma z czego być dumnyTahu-tahu ma z czego być dumnyTahu-tahu ma z czego być dumnyTahu-tahu ma z czego być dumnyTahu-tahu ma z czego być dumnyTahu-tahu ma z czego być dumnyTahu-tahu ma z czego być dumnyTahu-tahu ma z czego być dumnyTahu-tahu ma z czego być dumnyTahu-tahu ma z czego być dumnyTahu-tahu ma z czego być dumny
Zanim Storn odpowiedział Mildred usłyszała na korytarzu krzyki. Czy to ten gnom, znajomy Storna ? Po wymienieniu z nim porozumiewawczych spojrzeń Mildred wpuściła gościa do pokoju.
- Witaj. Mogłeś spytać o pokój karczmarza, to by oszczędziło tych hałasów... ale chyba nic się nie stało. Zanim przekażę Ci dokładnie nasze plany - opowiedz proszę trochę o sobie i swoich dalszych zamierzeniach... a także o swojej opinii na temat Balzaaca i jego towarzystwa.
 
__________________
"All that we see or seem is but a dream within a dream." E.A.Poe
Odskrzydlenie.
Tahu-tahu jest offline