Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-03-2014, 09:40   #14
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Praca wykidajły i sprzątaczki nie była jednak tym, o czym marzyłby Ernst. Fakt, że miał wikt i dach nad głową, tudzież parę groszy znaleźnego w zamian za wyrzucenie paru pijaczków, ale szorowanie stołów... To już było mniej przyjemne. Zaś łóżko, chociaż wygodne, okazało się, że miało jedną wadę - nie chroniło przed hałasami dobiegającymi z zewnątrz. A dobiegały, i to na tyle intensywnie, że nie dało się spać.

W nie najlepszym humorze Ernst wstał z łóżka i po małej porannej gimnastyce ubrał się, spakował i zszedł na dół.

Śniadanie było dobre, to trzeba było przyznać, ale mimo wszystko minusy przeważyły nad plusami i Ernst odrzucił złożoną przez karczmarza propozycję zatrudnienia się na stałe.

- Jak dotrzeć do posiadłości barona? - spytał Ernst, pijąc przy ladzie piwo.
- Kogo spytasz z tutejszych, to ci wskaże drogę - odparł karczmarz. - Ale skoro chcesz wiedzieć...
- Gdy wyjdziesz z karczmy, to musisz się skierować na północ. Za kuźnią skręcisz w prawo. - Kowal pomagał sobie gestykulacją. - Dojdziesz do opuszczonego domu i znowu skręcisz w prawo. A potem już tylko prosto i prosto i znajdziesz się przed posesją barona.
- Dzięki. - Ernst dopił piwo.
Skinął głową, po czym skierował się do wyjścia.
Przynajmniej teoretycznie - kto pierwszy, ten lepszy. Po co iść kawał drogi, by się dowiedzieć, że wszystkie miejsca są zajęte.
 
Kerm jest offline