Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-03-2014, 11:40   #15
nefarinus
 
nefarinus's Avatar
 
Reputacja: 1 nefarinus nie jest za bardzo znanynefarinus nie jest za bardzo znanynefarinus nie jest za bardzo znanynefarinus nie jest za bardzo znany
Jortanowi przypadła w udziale izba na parterze. Poza krzesłem i łóżkiem nie oferowała nic więcej. To jednak w zupełności mu wystarczało – odpasał miecz, oparł go o krzesło po czym rzucił się na łóżko i natychmiast zasnął zmęczony po długiej wędrówce. Nie było mu jednak dane długo korzystać z dobrodziejstw snu, bo już kilka godzin później obudziły go krzyki i łomotanie do drzwi karczmy. Dźwięki były przytłumione, jednak dość głośne by obudzić człowieka i nie dać już mu ponownie zasnąć.

'Kretyn, cholerny idiota' klął Jortan zapinając pas z mieczem na biodrach 'nawet się człowiekowi nie da wyspać. Ki diabeł sprowadza ludzi po nocy do karczmy...'

Po chwili namysłu zabrał też całą resztę dobytku, nie chciał ryzykować, że zostanie on skradziony co zawsze było możliwe.
Po chwili był już w głównej sali karczmy. Zgromadziło się tu już sporo ludzi zapewne również zbudzonych nocnym hałasem. Kierując się w stronę lady zauważył, że większość z nich jest uzbrojona 'Pewnie również są tu z powodu ogłoszenia barona'. Śniadanie które zjadł było w miarę smaczne, jednak nie zwrócił na to specjalnej uwagi – jadł w pośpiechu chcąc jak najszybciej stawić się u barona. Nie zamówił jednak piwa 'Napiję się jak już będę miał tę robotę' powiedział do siebie. Nie lubił pić przed sytuacją wymagającą dużego skupienia, a taką sytuację – tego był pewien – miał właśnie w perspektywie. Obrzucił wzrokiem salę. Ilość osób zmniejszyła się, więc i on wstał, przetarł usta rękawem i podziękowawszy karczmarzowi skinieniem głowy ruszył w kierunku drzwi.

Zapytał pierwszego napotkanego miejscowego o drogę i ruszył we wskazanym kierunku. Wkrótce zauważył, że jeszcze kilka innych osób które widział wcześniej w karczmie idzie tą samą drogą, przyspieszył więc kroku mając zamiar zrównać się z nimi i dowiedzieć się nieco o swojej konkurencji, a może też o przyszłych towarzyszach.
 
__________________
"Znaleźli się w niewłaściwym miejscu, o niewłaściwym czasie. Oczywiście zostali bohaterami."
nefarinus jest offline