Pomysł ciekawy, ALE jak widzisz mechanikę "rozdawniczą"?
Czy postać moze dzałać jeżeli nie ma punktów? Jeżeli nie to dlaczego? Jeżeli tak to w jakim zakresie? Co z mechaniczną częścią karty - umiejki, skille, atrybuty? Czysta narracja?
Zwłaszcza dawanie punktów przez czytajacych jest po prostu słabe... Rozumiem (choć nie lubię) mechaniki sztonowe - gdzie gracz dysponuje na scenę kilkoma sztonami (zwykle ilosć graczy minus 2) i może / musi po scenie te sztony rozdać innym wg własnego widzimisię (miodność, współprca, wrażenie, bo tak) przy czym nie może dać nic sobie... Tu mogłoby to być co turę odpisów powiedzmy.
Nie lubię z tego względu, że jedno mają styl bajkopisarski, inni wolą akcje bardziej trzymające się logiki i cyberpunkowe pozerstwo będzie się przejawiao gdzie indziej a nie w strzelankach rodem z Masmixa...
Tia, wiem - ten obrazek z PC odlatującycmi na głowicy międzykontynentalnej z podpisem "w CP akcje graczy powinny być właśnie takie"...
