Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-03-2014, 11:58   #14
Anonim
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
- Mości panowie! Prawdę rzekł ten tu Pan Malkolm Metzger, że działamy jedynie zgodnie z prawem stanowionym przez Jaśnie Panującego. Przeto w interesie społecznym jest, aby winnym okrutnych przestępczych czynów... co tu dużo mówić: zbrodni! ponieśli zasłużoną i sprawiedliwą karę. - Zbychu podszedł do grajka - Przeż to w oczach tego tutaj psubrata znać zło kryjące się w jego głębi. Czy to on jest tym zbrodniarzem? Rzekłbym: prawdopodobnie, ale to trzeba potwierdzić Mości Panowie! Dlatego schwytaliśmy go i będziem aresztować, a potem konfesje z niego wydusimy po dobroci albo na mękach prawdę całą wyzna. - Zbychu oblizał spierzchnięte, popękane i zakrwawione usta - Ja w służbie sprawiedliwości walczę od dawna, aby dołożyć swoją cegiełkę do budowy nowego, lepszego świata. Stąd mam liczne rany na ciele. Świeże i dawne. Wiem też, że czasem zbrodniarze zwodzą niewinnych, ale wiedzcie jedno: proces będzie sprawiedliwy, wszystko będzie zaprotokołowane, więc mimo iż wierzę, że to tylko zwodzenia psiegosyna to i tak przedstawimy dowody świadczące o jego winie ku mojemu i waszemu poczuciu sprawiedliwości. - Zbychu odkaszlnął i splunął krwawą melą - Azali nie brońcie tego skurwysyna zanim nie poznacie faktów obciążających go! - skończył. W przypadku nie posłuchania i ataku ze strony tamtych uderzy mieczem w gardło grajka mając nadzieję na conajmniej poderżnięcie, a może i dekapitację gnoja.

Gotówna śmierć oczekiwał responsy otoczenia.

13

17

11
 
Anonim jest offline