I Magnus nie żałował opowiedzieć kawałka swojej historii. Opowiedział Tyrowi jak to nie chciało się wstąpić do wojska, bo zwyczajnie musztry, wykonywanie rozkazów i bycie zwykłym szeregowym nie było dla niego. Wspomniał również o swoim domu i o rodzinie, o tym że mimo licznego zasobu gotówki jego domu, nie jest szlachcicem ani tytułów żadnych nie ma, o tym jak to wolał wybrać trudne, surowe i czasami mało opłacalne życie na szlaku niż w wygodnym Middenheim.
Na widok gości był nieco zdziwiony. Nie o tyle tak na widok szlachcianki, co mogła sobie po prostu tędy przejeżdżać, ani nie na widok norsmenów, co na widok łowcy czarownic. Magnus liczył, że tylko przejeżdżać tędy ma zamiar i zaraz ruszać dalej, ale jednak chciał się dowiedzieć nieco więcej w tym temacie.
- Wybacz mi Tyrze, ale muszę coś sprawdzić. - rzekł do kompana zabierając z krzesła swój płaszcz i wkładając go z powrotem na siebie.
Magnus postanowił zakraść się pod pokój łowcy czarownic. Tak dla pewności by mieć pewność, że nie będzie zaraz palił karczmy ani wieszał tutejszych z jakiegoś powodu.
Stanął pod drzwiami od pokoju, gdzie siedział łowca ze swoimi ludźmi. Rozejrzał się, by się upewnić czy nikt go nie widzi i przyłożył ucho do drzwi.
- Panie, jesteś pewny że jesteśmy w odpowiednim miejscu? - zapytał jeden z fanatyków, jak wnosił Magnus. W jego głosie można było wyczuć wyraźne zmęczenie.
- Tak. Jeśli go tu nie ma to wkrótce przybędzie. Kwestia czasu. Zbyt długo nam uciekał, ale w końcu zrozumie że od oczyszczenia nie ma ucieczki. - Ten głos był stanowczy i całkowicie pozbawiony emocji.
- A więc w Felde rozpłonie ogień sprawiedliwości. Widzieliście tych ludzi...nędzni..żyjący w niewiedzy..a dookoła nich szerzy się chaos..Ciekawe czy Ci z północy nie wyznają jakiś plugawych bożków. - odezwał się kolejny, trzeci osobnik.
- Jutro. Panowie jutro. A teraz zjedzmy, odmówmy modlitwę do Młotodzierżcy by nam sprzyjał...
Zaraz po tych słowach Magnus usłyszał jak ktoś kieruje się w stronę drzwi. Czas było się zwijać.
Wrócił do swojego norskiego towarzysza, by podzielić się z nim nowo zdobytymi wiadomościami.
__________________ "Inkwizycja tylko wykonuje obowiązki, jakie na nią nałożono. Strach przed nią jest zbyteczny; nienawiść do niej, to herezja." - Gabriel Angelos, Kapitan 3 Kompanii Krwawych Kruków. |