Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-02-2007, 17:15   #81
Balzaac
 
Reputacja: 1 Balzaac ma wyłączoną reputację
Balzaac spojrzał zniesmaczony na gnoma. Naprawdę, kurduplu, jeżeli masz jakiekolwiek przebłyski inteligencji, to wykorzystaj je chociaż do tego, by słuchac ze zrozumieniem... Nie przysiągłem wtedy, jedynie obiecałem, że tak zrobię, jeśli będę z wami podróżował... Skoro Morte woli jednak inaczej..., przy tych słowach zaśmiał się lekko. Gnomie, przy okazji - grozisz mi? Proszę, wobec tego zabij mnie, gnomie... spojrzał z pogardą na Wojciecha, To będzie najlepsza rzecz, jaka by mnie spotkała w tym tygodniu... Widzisz, idioto, z wyznawcami Nerulla nie ma tak łatwo - oczekujemy spotkania z naszym Panem i jesteśmy na nie gotowi... i zawsze możemy liczyć na to, że zostaniemy przywróceni do życia..., tutaj wyszczerzył zęby w upiornym uśmiechu. Potem odwrócił się, zupełnie jakby chcial odejść, ale ułamek sekundy później wziął zamach i wkopał gnoma z powrotem na górę (nie wyglądał na to, ale był silny... nawet bardzo), mówiąc jednocześnie: Powiedz swoim przyjaciołom, że polowanie uważam za otwarte... Wszystkich was zabiję, a Morte zostawię sobie na koniec..., po tych słowach odwrócił się, wyszedł i zniknął za najbliższym rogiem.
 
__________________
Po prostu kolejny frustrat - egocentryk.
Balzaac jest offline