Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-03-2014, 16:22   #19
Aschaar
Banned
 
Reputacja: 1 Aschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znany
Całe powstające zamieszanie Paco obserwował z zaciekawieniem i ze sporym dystansem. Cała sytuacja bowiem była co najmniej podejrzana - jasne - może i najciemniej bywało pod latarnią, ale skoro faktycznie ten grajek był tym, którego poszukiwali to... bogom wszelakim należało dziękować za zrządzenie losu, króry łaskawie spowodował, że poszukiwany został bez żadnego trudu znaleziony tuż za bramami miasta. Jasne. Człeczyna najpierw kogoś zadzgał na łodzi, czemu nie przeciwstawił się zaden z tych krewkich pakerków teraz tak ochoczo do niego wyskakujących, a potem jakby nigdy nic - powędrował do jedynego miejsca, z którego wyruszy pościg... Takie kity to ja, nie mnie...

W zasadzie to Paco wiedział co będzie dalej - grajek się będzie szarpał, ktoś go przyciśnie "trochę za mocno"; albo będzie usiłował spierdolić i ktoś go "niechcący" zabije... Kaprawe towarzystwo już grało swoją sztukę. Niech gra. Paco patrzył na całą scenę z pozornym zupełnym brakiem zainteresowania. Stojąc z tyłu miał ogląd na cała sytuację - zarówno na krewkie towarzystwo, jak i na rycerstwo z bozej łaski. Napiął kuszę, oparł na siodle i czekał na rozwój wydarzeń.
 
Aschaar jest offline