Carl widząc tacę ostrożnie podszedł, przedstawiwszy się wziął 10 złotych monet: Ja jestem Carl z Elbet.
Po opuszczeniu posiadłości barona zamierzał dyskretnie się rozpytać o sektę i jej ew. plany dotyczące rubinu koronnego cesarza Magnusa I, a i zapoznać się resztą ekipy też wypada, zwłaszcza że, w tej kobiecie można wyczuć damę, a tamten mężczyzna bardzo pilnie się rozgląda po posiadłości.
__________________ Szukam tajemnic i sekretów. |