Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-03-2014, 00:00   #130
Tadeus
 
Reputacja: 1 Tadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputację

Pogorzelec losowy cel d4=1 Hans
US d20(-1 za odległość, -3 za osłonę +1 za łuk)=9 sukces
Hans odporność d20(-4 za zmęczenie i rany)=1 krytyczny sukces


Szyp pogorzelca ponownie świsnął w powietrzu. Skuleni za osłonami strażnicy pojęli, że celem był zraniony już wcześniej myśliwy. I strzał był znów celny. Hans syknął boleśnie, gdy strzała z upiornym trzaskiem otarła się o skraj tarczy mytnika, który rzucił mu się z pomocą. Poczuł wybuch promieniującego bólu, gdy koziołkujący grot i drzazgi poharatały mu bok. Na szczęście osłona wyhamowała większość impetu uderzenia, a i jego ciało, mimo szoku i znacznego ubytku krwi jakoś się jeszcze trzymało. Niechybnie była to zasługa silnej woli zahartowanego dotychczasowym życiem młodzika. A może ta wewnętrzna siła wynikała z modlitwy, wyszeptanej przez zaciśnięte z bólu zęby?

Gdy tylko szyp huknął o tarcze, czający się na skraju sadzawki Gunther uniósł swoją improwizowaną pawęż i ruszył do szarży. Niestety, znający teren Pogorzelec specjalnie wybrał sobie ciężko dostępną miejscówkę. Dzieląca ich bagienna breja wyraźnie utrudniała ruch rosłemu wojownikowi.

Gunther sprawność d20=20 krytyczna porażka


Mimo, że brnął z całych sił, wybierając jak najmniej grząską trasę, w pewnym momencie ugrzązł bezradnie w gęstym bagnisku, tylko z trudem i żałośnie małą prędkością posuwając się do przodu. Absolutnie pewnym było, iż wróg zdąży wystrzelić albo umknąć, nim wykidajło pokona dzielący ich dystans.

W tym samym czasie, zwielokrotniony syk dochodzący z wężowego dołu osiągnął apogeum. Pozostający na suchym lądzie strażnicy zauważyli dwa smukłe, ciemne kształty, które jakimś cudem wydostały się z pułapki.

Węże losowy cel d3=1 Cuthbert


Skryty za jednym z suchych martwych drzew kapłan, mocniej chwycił trzymany podróżniczy kij. Bezbłędnie zauważył, że rozjuszone nienaturalnym zewem, strzykające trucizną gady, podążały prosto w jego stronę.
 
Tadeus jest offline