Pogorzelec losowy cel d4=1 Hans
US d20(-1 za odległość, -3 za osłonę +1 za łuk)=9 sukces
Hans odporność d20(-4 za zmęczenie i rany)=1 krytyczny sukces
Szyp pogorzelca ponownie świsnął w powietrzu. Skuleni za osłonami strażnicy pojęli, że celem był zraniony już wcześniej myśliwy. I strzał był znów celny. Hans syknął boleśnie, gdy strzała z upiornym trzaskiem otarła się o skraj tarczy mytnika, który rzucił mu się z pomocą. Poczuł wybuch promieniującego bólu, gdy koziołkujący grot i drzazgi poharatały mu bok. Na szczęście osłona wyhamowała większość impetu uderzenia, a i jego ciało, mimo szoku i znacznego ubytku krwi jakoś się jeszcze trzymało. Niechybnie była to zasługa silnej woli zahartowanego dotychczasowym życiem młodzika. A może ta wewnętrzna siła wynikała z modlitwy, wyszeptanej przez zaciśnięte z bólu zęby?
Gdy tylko szyp huknął o tarcze, czający się na skraju sadzawki Gunther uniósł swoją improwizowaną pawęż i ruszył do szarży. Niestety, znający teren Pogorzelec specjalnie wybrał sobie ciężko dostępną miejscówkę. Dzieląca ich bagienna breja wyraźnie utrudniała ruch rosłemu wojownikowi.
Gunther sprawność d20=20 krytyczna porażka
Mimo, że brnął z całych sił, wybierając jak najmniej grząską trasę, w pewnym momencie ugrzązł bezradnie w gęstym bagnisku, tylko z trudem i żałośnie małą prędkością posuwając się do przodu. Absolutnie pewnym było, iż wróg zdąży wystrzelić albo umknąć, nim wykidajło pokona dzielący ich dystans.
W tym samym czasie, zwielokrotniony syk dochodzący z wężowego dołu osiągnął apogeum. Pozostający na suchym lądzie strażnicy zauważyli dwa smukłe, ciemne kształty, które jakimś cudem wydostały się z pułapki.
Węże losowy cel d3=1 Cuthbert
Skryty za jednym z suchych martwych drzew kapłan, mocniej chwycił trzymany podróżniczy kij. Bezbłędnie zauważył, że rozjuszone nienaturalnym zewem, strzykające trucizną gady, podążały prosto w jego stronę.