Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-03-2014, 22:39   #30
Cohen
 
Cohen's Avatar
 
Reputacja: 1 Cohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputację
Niewiele było rzeczy zdolnych oderwać brata Bonaventurę od zachwycania się wartością lub ilością dóbr doczesnych, w posiadanie których wchodził sposobami różnymi, ale o jednej cesze wspólnej, efektywności mianowicie.
Martwi szczuroludzie nie byli skorzy do kontestowania zaboru ich dobytku. Monsignore nie lękał się również o moralną stronę procederu, najwyżej sam sobie da później rozgrzeszenie.
Odgłosy awantur, czy też tumultów nocnych, należały wszelako do tej kategorii, więc, rad nie rad, frater uchylił lekko drzwi i zapuścił żurawia na zewnątrz.
Nic nie zobaczywszy, zaklął bardzo nie po bożemu i opuścił bezpieczne cztery ściany, dołączając do towarzyszy na galerii.
- A cóż to znowu za grzeszne harce tu czynicie, moi bracia? - zagadnął, ale niezbyt głośno, by nie przyciągać zbyt wielkiej uwagi do swej osoby.
Gdy pokrótce wyjaśniono mu, co i jak i kto jest odpowiedzialny za bezbożny harmider, Monsignore pokręcił ze smutkiem głową.
- Oby bogowie wybaczyli wam niecne wasze uczynki. - rzucił w przestrzeń.
W pierwszym odruchu miał zamiar wrócić do pokoju, po chwili namysłu wycofał się tylko i skulił pod ścianą, celem przeczekania całej sprawy.
Miał bowiem przeczucie, niechybnie zesłane przez Morra!, iż po całej hecy znajdą się chętni na jego usługi.
A brat Bonaventura był bardzo chętny przyjęcia wymiernych wyrazów ich wdzięczności.
 
__________________
Now I'm hiding in Honduras
I'm a desperate man
Send lawyers, guns and money
The shit has hit the fan
- Warren Zevon, "Lawyers, Guns and Money"
Cohen jest offline