Młody wampir był wyrażnie rozbawiony całą sytuacją, podobał mu się wystrój pomieszczenia Panny też fajne, rozumiał czemu Kosma tyle zarabiał.
Postanowił dołożyć do słów Krysy trochę zachęty od siebie, nie żeby był zanadto agresywny w końcu nie chciał żeby wezwały ochronne ale miał nadzieje swoją gadką nieco obudzić rozlazłe Murwy i skłonić je do trajkotania: - nU GADAJTA NAM TU zara czy ten dziadzio cio was wyruchał tak porządnie to coś przy tym mówił? Czy coś było coś o tym co planuje ? Albo w ogóle cokolwiek gadał ? No jużta mówcie! - Akcent miał jeszcze silniejszy niż zwykle chyba się chciał wpasować w klimat otoczenia.
Ostatnio edytowane przez Brilchan : 23-03-2014 o 10:06.
|