- Niestety niedawne wydarzenia zakłóciły kosmiczną rownowagę, więc akurat ty oddasz całą forsę i albo szatę i buty, albo miecz. Wybieraj sobie. - warknął Garnath. - Gdyby to ode mnie zależało, to pewnie byś tam posiedział za ten numer, bo i tak nie masz się z czego wypłacić. Masz szczęście, że chodzi mi o pieniądze, mimo wszystko. -
__________________ Cogito ergo argh...!
Ostatnio edytowane przez Someirhle : 22-03-2014 o 23:26.
|