Garnath zmilczał zachowanie Carnago.
- Można pomyśleć. - rzucił za to do Aegae - Ale to za chwilę, bo teraz nie mam głowy. Może przydałby się złapać tego drugiego maga do tej paczki. Nie wiem, ile ma jeszcze czarów, ale zawsze może robić niewyszkolone leczenia i pierwszej pomocy, stat ma wysoki. No i na księgę sobie w końcu zarobi, nie? Złapcie go, jak się tu gdzieś pałęta. -
__________________ Cogito ergo argh...! |