Omnis
- Jesteś bydlakiem, ty i ten twój śmieszny kapitanek. Już nie długo w mieście pojawi się nowy bohater, który przywróci należyty porządek i władza przejdzie w odpowiednie ręce. I ta cała wasza Liga stanie przed sądem, a takie czyny jak to co właśnie robisz, zostaną odpowiednio ukarane.
Omnis słuchał Krupiera, ale jednocześnie cały czas uważnie obserwował okolice. Aura nie była sprzyjająca i trudno było dostrzec coś poprzez ścianę deszczu. Także wiatr utrudniał wyłapanie jakiś niepokojących odgłosów.
Niby wokół nie było nikogo poza nim i obdartym z ubrania złoczyńcom, ale Omnis miał jakieś dziwne uczucie graniczące niemal z pewnością, że ktoś ich obserwuje. Pytanie tylko gdzie ten ktoś się skrył.
Buńczuczne słowa Krupiera tylko jeszcze bardziej rozdrażniały Omnisa i utwierdzały w przekonaniu, że cała sprawa z porwaniem to jedna wielka mistyfikacja.
__________________ "Amnestia to jest dla złodziei, a my to jesteśmy Wojsko Polskie" mjr. Dekutowski ps. "Zapora"
"Świnie noszą koronę, orzeł w gównie tonie,
a czerwono białe płótno, porwał wiatr" Hans |