Kotka uśmiechnęła się w duchu, gdyż ten jakby ludzki gest powodujący odkrycie kłów mógłby zostać uznany za akt agresji przez zwierzaka, z którym dopiero nawiązała nić porozumienia.
Wymruczała z podziwem - Wydaje się, że przy nim, widzisz wszystko i wszystko wiesz. -Zaczęła ostrożnie, starając się połechtać próżność prostego zwierzęcia. - Prrrrrawda ? |